W 2024 roku w ekosystemie WordPress ujawniono ponad 8200 nowych podatności – to wzrost aż o 68% w stosunku do roku poprzedniego. Co więcej, okazuje się, że źródłem ponad 96% z nich były wtyczki. W kontekście tych niepokojących informacji, warto więc zadać sobie pytanie, czy na pewno tego typu popularne platformy powinny być wykorzystywane w finansach. W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na to pytanie, sprawdzając, jak systemy CMS radzą sobie m.in. z bezpieczeństwem i zgodnością z regulacjami.
Nowy krajobraz: regulacje i zagrożenia dla sektora finansowego
Europejskie podmioty z branży finansowej mierzą się dziś z kumulacją wyzwań związanych z regulacjami, która mocno zmienia standardy dla systemów IT. Kierunek tej transformacji wyznacza Rozporządzenie DORA. Nie jest to tylko jedna z wielu regulacji – akt ten wprowadza rewolucyjną zmianę i stawia zagrożenia związane z technologiami ICT na równi z innymi rodzajami ryzyka systemowego w sektorze bankowym. Obok DORA ważnymi filarami są RODO (GDPR) oraz dyrektywy PSD2 i NIS2.
Zmiany wynikające z regulacji zmieniają rolę i znaczenie portali internetowych. W efekcie zamiast traktować je jako „zasób marketingowy” powinniśmy nadać im status „krytycznego zasobu ICT”. W praktyce oznacza to, że każda witryna, która umożliwia dostęp do konta, przetwarza wnioski lub zbiera dane, jest w całości objęta surowymi obostrzeniami. Wytyczne te obejmują trzy kluczowe obszary: zarządzanie ryzykiem, raportowanie incydentów oraz testowanie odporności. Ponieważ są to zadania o charakterze strategicznym, za które – w świetle regulacji takich jak DORA – to właśnie zarząd ponosi bezpośrednią odpowiedzialność prawną i finansową, decyzja o wyborze technologii do zarządzania treścią również musi być podejmowana na tym szczeblu.
WordPress pod lupą: architektura podatności
Analiza WordPressa w świetle norm sektora ujawnia słabości architektoniczne i ekosystemowe. To właśnie one niosą ze sobą poważne konsekwencje, będąc bezpośrednim źródłem podwyższonego ryzyka związanego z bezpieczeństwem.
Wrodzona słabość: ekosystem wtyczek jako niezarządzany łańcuch dostaw
Gdzie więc leży prawdziwe zagrożenie? Nie w samym rdzeniu WordPressa. Główne źródło problemu tkwi w modelu, w którym funkcjonalność rozszerzana jest za pomocą wtyczek. W świetle rozporządzenia DORA, instytucja finansowa ma obowiązek ścisłego nadzoru nad zewnętrznymi dostawcami usług ICT. W praktyce tworzy to potężną barierę, która utrudnia osiągnięcie zgodności z przepisami. Dodatkowe zagrożenie stwarzają porzucone wtyczki, które pozostają aktywne na stronach i działają jak uśpione tylne furtki (backdoor), dla których nigdy nie powstaną już poprawki bezpieczeństwa.
Statystyczny obraz zagrożeń
Liczby mówią same za siebie i potwierdzają dynamiczną eskalację niebezpieczeństw w 2024 roku:
- Liczba podatności: ujawniono 8 233 nowe luki, co daje średnio 22 nowe słabości każdego dnia.
- Łatwość wykorzystania: aż 43% z nich nie wymagało żadnego uwierzytelnienia. To sprawia, że są one idealnym celem dla zautomatyzowanych ataków.
- Skutki: zgłoszono ponad 500 000 zainfekowanych stron. Masowe kampanie, takie jak Balada Injector, zainfekowały dziesiątki tysięcy witryn przez luki w popularnych wtyczkach.
- Mit popularności: podatności te wykryto w komponentach z milionami instalacji.
Podejście reaktywne a wymogi regulacyjne
Model bezpieczeństwa WordPressa jest całkowicie sprzeczny z celami i założeniami tych regulacji. Wymagają one przecież podejścia proaktywnego, któremu instytucje finansowe muszą sprostać. Tymczasem platforma ta opiera się na usuwaniu luk dopiero po ich odkryciu. W rezultacie, regulatorzy mogą interpretować korzystanie z WordPressa jako sprzeczne z ich założeniami.
Błędne przekonanie o „zgodności z wtyczek”
Na pierwszy rzut oka wydaje się to logiczne – skoro WordPressowi czegoś brakuje, wystarczy to dodać. Należy jednak porzucić ten niebezpieczny mit, że WordPress może stać się zgodny z przepisami dzięki instalacji dodatkowych wtyczek do obsługi WAF, MFA czy logowania. Takie podejście tworzy złożoną i trudną do audytu architekturę. W efekcie udowodnienie zgodności audytorowi przeradza się w operacyjny koszmar. Zamiast opierać się na zunifikowanej, wbudowanej ścieżce audytu, konieczna jest agregacja danych z wielu odrębnych, niekompatybilnych systemów.
Alternatywa: architektura zaufania i zgodności
W przeciwieństwie do uniwersalnego modelu WordPressa, rozwiązania szyte na miarę są projektowane od podstaw wokół zasadniczej reguły: technologia musi być dopasowana do rygorystycznych norm sektora finansowego, a nie odwrotnie. W takich systemach cała architektura jest oparta na proaktywnej ochronie, absolutnej kontroli i wbudowanej zgodności z regulacjami. Oznacza to fundamentalną zmianę: zamiast adaptować gotowe narzędzie, celem jest świadome budowanie zaufania w oparciu o solidne technologie cyfrowe.
Kontrolowana i minimalistyczna baza kodu
Główną korzyścią płynącą z systemu budowanego na zamówienie jest jego czysta, celowo zaprojektowana baza kodu. Oznacza to, że zawiera on wyłącznie te elementy, które są niezbędne do realizacji celów biznesowych, co ma bezpośrednie przełożenie na poziom zabezpieczeń, ponieważ każda dodatkowa linijka oprogramowania stwarza nowe potencjalne ryzyko.
- Wyższy poziom bezpieczeństwa: każda zbędna funkcja, biblioteka czy linijka kodu to potencjalny wektor ataku. Właśnie dlatego takie minimalistyczne podejście eliminuje tysiące takich narażonych punktów, które są obecne w gotowych platformach.
- Zarządzany cykl życia oprogramowania (SDLC): oprogramowanie tworzone od podstaw podlega ściśle kontrolowanemu procesowi, który obejmuje m.in. regularne przeglądy kodu i testy penetracyjne. Dzięki temu każda zmiana jest śledzona, testowana i zatwierdzona – dzięki temu uzyskujemy poziom kontroli praktycznie niemożliwy do osiągnięcia w przypadku ekosystemów, na które składają się tysiące niezależnych wtyczek.
Zintegrowane zabezpieczenia („security by design”)
Dzięki rozwiązaniom tworzonym na zamówienie, jesteśmy w stanie zapewnić ochronę będącą integralną częścią rdzenia, a nie jedynie zewnętrznym dodatkiem. Dlaczego to takie istotne? Przede wszystkim taka sytuacja daje nam niezależność od wtyczek, ponieważ zastosowana architektura integruje – w spójny i niezawodny sposób – istotne funkcje, takie jak MFA czy RBAC.
- Spójność i niezawodność: takie podejście eliminuje trzy główne rodzaje ryzyka. Po pierwsze, uniemożliwia konflikty między komponentami. Po drugie, zapobiega lukom w zabezpieczeniach, które powstają przy integracji różnych komponentów. Po trzecie, chroni system przed problemami z kompatybilnością po aktualizacjach.
- Niezmienna i wiarygodna ścieżka audytu: jednolity log jest dla audytora bez porównania bardziej wiarygodny. Nie musi polegać na próbie agregacji danych z kilku różnych wtyczek, co stanowi bezpośrednią odpowiedź na wymogi DORA.
Oprogramowanie łatwe do zarządzania i weryfikowania zgodności
System budowany od podstaw pozwala na pełną kontrolę nad łańcuchem dostaw oprogramowania, co jest jednym z decydujących wymogów DORA.
- Świadomy wybór zależności: ze względu na fakt, że samodzielnie wybieramy każdą zewnętrzną bibliotekę możliwe jest prowadzenie precyzyjnego rejestru wszystkich zależności (SBOM), co umożliwia natychmiastową reakcję na każdą nowo odkrytą podatność.
- Bezpieczna integracja API: integracje z systemami zewnętrznymi wymagają w pełni kontrolowanego procesu projektowego. Obejmuje to rygorystyczne uwierzytelnianie, autoryzację i szyfrowanie. To całkowite przeciwieństwo ryzykownego modelu instalacji wtyczek WordPressa, które uzyskują szerokie i niekontrolowane uprawnienia.
Pełna kontrola, wydajność i suwerenność technologiczna
Platforma szyta na miarę daje organizacji z tej branży pełną “suwerenność”, uwalniając ją tym samym od ograniczeń narzucanych przez zewnętrznych dostawców.
- Optymalizacja wydajności i skalowalności: system jest precyzyjnie dostrojony do konkretnych obciążeń, co przekłada się na znacznie krótsze czasy ładowania i architekturę gotową na nagłe wzrosty ruchu.
- Głęboka integracja z ekosystemem bankowym: rozwiązania tworzone od podstaw służą bezproblemowej i bezpiecznej komunikacji ze złożonym, specjalistycznym oprogramowaniem (ERP, AML/KYC, platformy oceny zdolności kredytowej).
- Kontrola nad cyklem aktualizacji: firma sama decyduje, kiedy i jak wdrażać aktualizacje. W ten sposób unikamy wymuszonych zmian, które mogłyby zakłócić działanie krytycznych funkcjonalności, zapewniając pełną kontrolę nad stabilnością kluczowego zasobu ICT.
Przykład z rynku: wdrożenie platformy tworzonej na zamówienie dla FICO
Tyle teorii. A jak te zasady sprawdzają się w praktyce? Realizacja dla FICO stanowi świetny przykład wdrożenia dedykowanego systemu CMS dla globalnego sektora finansowego, który musiał sprostać precyzyjnym wymaganiom. Działając w ponad 90 krajach i zarządzając treścią w 9 językach, firma potrzebowała platformy zdolnej obsłużyć złożone procesy pracy dla wielu globalnych działów oraz zapewnić głęboką integrację z systemami Salesforce i Eloqua. Co najważniejsze, jako dostawca usług dla największych banków na świecie, priorytetem były najwyższe standardy bezpieczeństwa oraz pełna zgodność z regulacjami.
Analiza całkowitego kosztu posiadania (TCO): inwestycja w odporność
Należy odrzucić mit o niskim koszcie WordPressa. Obliczając pełne TCO, trzeba uwzględnić trzy elementy: kosztowny hosting, subskrypcje premium oraz stałe koszty pracy związane z zarządzaniem podatnościami. Jednak decydujący jest całkowity koszt posiadania z uwzględnieniem ryzyka:
TCO uwzględniające ryzyko = standardowe TCO + (prawdopodobieństwo naruszenia × finansowy wpływ naruszenia)
Gdy podstawimy do tego wzoru realia ekosystemu WordPress, obie zmienne – zarówno prawdopodobieństwo, jak i finansowe konsekwencje naruszenia – osiągają niebezpiecznie wysokie wartości. Dane jasno pokazują, że prawdopodobieństwo naruszenia dla portalu internetowego na WordPressie jest niezwykle wysokie. Finansowy wpływ takiego zdarzenia jest z kolei katastrofalny. Składają się na niego nie tylko koszty bezpośrednie, ale również utrata reputacji i gigantyczne kary (zgodnie z RODO do 20 mln euro lub 4% globalnego obrotu). Właśnie dlatego inwestycję w oprogramowanie tworzone od podstaw należy traktować jak formę ubezpieczenia – wyższy koszt początkowy to cena za zminimalizowanie
Podsumowanie
WordPress, ze względu na swoją architekturę i niekontrolowany ekosystem wtyczek, stanowi wręcz nieakceptowalne zagrożenie dla europejskich instytucji finansowych. Jego model bezpieczeństwa, oparty na reagowaniu, jest z gruntu niezgodny z prewencyjnymi wymogami zawartymi w regulacjach. Wniosek? Wyraźnie widzimy, że menedżerowie powinni zacząć postrzegać CMS do zarządzania stroną internetową jako infrastrukturę niezbędną do poprawnego i przede wszystkim bezpiecznego działania organizacji. Takie systemy, budowane z myślą o integralności i kontroli, stanowią jedyny solidny fundament do budowania zaufania klientów i zapewnienia długoterminowej odporności w obliczu rosnących zagrożeń i presji regulacyjnej.
—
Artykuł sponsorowany
